Witam
Postawiłam kilka krzyżyków na karteczki świąteczne.Te hafciki będą wykorzystane na zajęciach Grupy Misyjnej, na które uczęszcza moje dziecko. Dzieci wykonują kartki świąteczne, które zostaną sprzedane na kiermaszu przed świętami. Dochód ze sprzedaży przeznaczony jest na Misje .
Hafty jeszcze przed prasowaniem ,ściągnięte z tamborka.
A teraz z innej beczki.
Latem ,chyba w sierpniu, córcia moja, postanowiła spełnić mamine marzenie o posiadaniu własnego ogródka.Wymyśliła, że można zorganizować ogródek na balkonie. W tym celu, w tajemnicy przed rodzicielką, zakupiła sadzonkę poziomki. Szczęśliwa mama zasadziła biedną sadzonkę w małej doniczce na balkonie i często doglądała i podlewała. Roślinka się przyjęła . We wrześniu pojawił się pierwszy kwiatuszek, z którego wyrosła piękna poziomka. Skonsumowałyśmy ją z córą po połowie.Później pojawiły się jeszcze dwa kwiatki.Pomyślałam ,że trochę późno, zimno już i mało słońca. Jakie było moje zdziwienie, gdy dziś wyszłam na balkon ......
i zobaczyłam piękną dojrzałą poziomkę. Dziś będzie uczta.Co prawda jestem na Dukanie i owoców mi nie wolno,ale tej małej przyjemności sobie nie odmówię .
Na drugim zdjęciu jest zaznaczona żółtą strzałeczką jeszcze jedna poziomeczka, całkowicie zielona. Ciekawe czy i ta dojrzeje .Serdecznie pozdrawiam zaglądających.
Jaka ładna poziomeczka, szkoda, ze jedna, kto ją teraz zje? A z karteczkami życzę powodzenia!
OdpowiedzUsuńPoziomka już zjedzona.Została podzielona równo po połowie. Była przepyszna. Mam nadzieję, że na następny rok będzie więcej owoców z tego krzaczka .Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń