Z okazji Dni Śląskich w szkole mojej córci, razem z inną mamą wykonałyśmy na konkurs WIANEK ŚLĄSKI. W tym miejscu pozdrawiam serdecznie Dorotę. Trochę czasu nam to zabrało. Wianek powstawał w trzech turach. Jednego dnia skręcałyśmy kwiaty z krepiny. Drugiego montowałyśmy wianek, a trzeciego dopinałyśmy wstęgi , koraliki i kokardki.
A oto gotowy wianek na głowie mojej zadowolonej panny.
Wianek już w szkole. Jak zdobędzie jakieś miejsce to pewnie się pochwalę.
Pozdrawiam