Końcówkę wakacji spędziliśmy w Karpaczu. Córcia poszła do szkoły dopiero od 5 września. Przedłużyliśmy jej troszkę wakacje.
Mała fotorelacja z pobytu:
Pod Śnieżką
Śnieżka zdobyta
Warto było się zmęczyć. Widoki przecudne.
Zdobycie Śnieżki to był nasz piorytet.
Ale czasu wystarczyło jeszcze na kilka innych, super miejsc.
Tutaj karmiliśmy kaczki,
Zapora na Łomnicy
Zwiedziliśmy drewniany Kościółek Wang
Reszta zdjęć zostanie na inny post.
Pozdrawiam
Myszeczkuniu , bardzo Cię przepraszam ale przez przypadek usunełam Twój komentarz. BUUUUU
OdpowiedzUsuńMiałam problemy z zamieszczaniem komentarzy.W końcu udało się testowy zamieścić, który chciałam od razu usunąć i znowu pomyłka.Kiedy ja opanuję tego bloga?????