Niedawno przez przypadek, znalazłam haft, który zaczęłam dłubać , nie do wiary, w lutym 2012roku.
Odnaleziony hafcik prezentował się tak
Zabrałam tą robótkę ze sobą na wakacje i po powrocie wyglądała tak :
a dzisiaj jest o kolejne kilka krzyżyków więcej:
Postanowiłam codziennie chociaż kilka krzyżyków podzióbać , aby do końca wakacji obraz ten skończyć.
Postępy będę publikowała w nowej zakładce HAFT ETAPY
Pozdrawiam serdecznie
mamaiki
Your blog is lovely and this stitching is beautiful!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w haftowaniu :))
OdpowiedzUsuń