Urodzinki

9 lat temu o 11.26 na świat przyszło nasze szczęście.
Wszystkiego najlepszego córeczko!!!

Kolejna Poppy

Witam
Powstała kolejna Poppy. tym razem dla córki.
Mała zadowolona.
Więc chyba się udała.

w planie jest jeszcze szalik i mitenki

pozdrawiam

Witam

Na początku mego postu......
Witam serdecznie nowego Obserwatora.
Pozdrawiam serdecznie.




Dziś na szybko powstały takie karteczki, Córka dostała zaproszenie na urodziny. Mama musiała coś wyprodukować.
Powstały dwie, bardzo podobne , ale jednak inne.
Jedna na zapas.

Pozdrawiam serdecznie;-)))

Poppy

Zimno się zrobiło, więc trzeba było wydziergać sobie jakieś nakrycie głowy.
Już zeszłej zimy podziwiałam na wielu blogach czapkę Poppy.
Dziś się odważyłam i według przepisu http://vicrochet.blox.pl/2010/12/Przepis-na-czapke-Poppy.html powstała moja własna
Czapka Poppy

Pozdrawiam

Drutowo

Ostatnio walczę z drutami. Uparłam się żeby zrobić sweterek bez szwów, od góry.
Kombinowałam , oglądałam instrukcje na innych blogach. I w końcu jest, udało się.
Na razie sweterek jest bez rękawów. Ale rękawy też będą.
Oto on:

Kolory: wrzos z fioletem. Pierwsze zdjęcie jest najbliżej oryginału


Pozdrawiam serdecznie

Dumna mama

24 września w kapeluszu w Chorzowie odbyły się
Zawody o Puchar Prezesa Śląskiego Związku akrobatyki Sportowej.

Moja córcia brała udział w dwójkach dziewcząt klasy młodzieżowej .
Dziewczynki odniosły swój pierwszy maleńki sukces .
Jeszcze to nie poium ale już coraz bliżej.

podrawiam

Dalszy ciąg fotorelacji z Karpacza

Witam dziś kolejne zdjęcia ze szlaku

 Przełęcz Sowia zdobyta

 Jelenka Schronisko po Czeskiej stronie

 Samotmotnia (piękne miejsce)

A po wyczerpujących wędrówkach pieszych

wieczorem piekliśmy kiełbaski przy ognisku

Ostatniego dnia zwiedzilismy Sztolnię Uranu w Kowarach

 Przed wejściem do wnętrza góry

 Patronka wszystkich górników



Pozdrawiam

Powrót

Dawno mnie tu nie było. Jakoś tak czasu mi ostatnio brakuje.
Końcówkę wakacji  spędziliśmy w Karpaczu. Córcia poszła do szkoły dopiero od 5 września. Przedłużyliśmy jej troszkę wakacje.
Mała fotorelacja z pobytu:

Pod Śnieżką

Śnieżka zdobyta

Warto było się zmęczyć. Widoki przecudne.
Zdobycie Śnieżki to był nasz piorytet.
Ale czasu wystarczyło jeszcze na kilka innych, super miejsc.

 Tutaj karmiliśmy kaczki,

Zapora na Łomnicy

Zwiedziliśmy drewniany Kościółek Wang

Reszta zdjęć zostanie na inny post.

Pozdrawiam